Wełna merino

Wełna merino to wysokiej jakości włókno naturalne pochodzące z merynosów – owiec wysokogórskich. Naturalne włókno jest delikatne i cienkie. Tkaniny powstałe z dodatkiem wełny merynos charakteryzują się wysoką przepuszczalnością powietrza i wilgoci. Merino wykorzystywane jest m.in. do produkcji odzieży sportowej. Po włóczkę tę coraz chętniej sięgają również znane firmy odzieżowe. Zaletą wełny merino jest również jej całkowita biodegradowalność.

Wełna merino

W ofercie 1279 produktów.

Pokazano 1-32 z 1279 pozycji

Aktywne filtry

Produkty polecane przez nasz sklep z włóczką

Opinie

Sportowiec
Dostałem od mamy skarpetki w prezencie. Ot, tak, bez jakiejś specjalnej okazji. Wypróbuj, powiedziała, bo to z włóczki merino. Na co dzień biegam i nie widziałem, że to takie fajne uczucie mieć je na nogach. Myślałem, że je kupiła, a okazało się, że wydziergała. Poszukałem trochę i widzę, że tutaj włóczka merino ma różne odmiany i wiele kolorów do wyboru.
Jazz
Jeżeli mam być szczera, to włóczka przekonuje mnie w każdym wariancie. Owszem, zgadzam się, że jednolite włókna z tej wełny są niemal idealne. Ale ona ma też inne odcienie.
Uwielbiam
Jeżeli miałaby być zabroniona (chociaż nie wiem dlaczego, ale wyobraźmy sobie taką sytuację), to musiałabym naprawdę zastanowić się, co w zamian. Owszem są inne wełny, które mają podobne właściwości. Ale ta tutaj, nawet z dodatkami, ma dla mnie znaczenie dużo większe niż chęć jej wymiany.
Ulica
Nie wiem dlaczego miałaby znaleźć się na jakiejś czarnej liście. Nie ma takiej opcji. Nawet, gdyby komuś to wpadło do głowy, bo żyjemy w dziwnych czasach, to na pewno miałby kogoś w rodzinie, kto dzierga robótki i na tym by się skończyło rumakowanie ;)
Alleluja
Wełna merino, która tutaj jest dostępna urzeka mnie kolorami. Muszę powiedzieć, że sporo czytałam na ten temat. To znaczy, które włókna lepiej absorbują kolory. Pod tym względem wełny merino wyróżniają się. Nie mam co do tego wątpliwości.
Story
Jak ja lubię te opowieści o merynosach, to można by książki o tym pisać. Prawdę mówiąc wcześniej nie wiedziałam, że wełna merino jest dostępna w motkach. Wybierałam tradycyjne przędze. Dopiero, kiedy się zanurzyłam w świat włóczkarstwa, odkryłam, że jest i wełna merino.
Zorra
Spotkaliście kiedyś owce wysokogórskie? To znaczy, czy mieliście kiedyś okazję zetknąć się z tymi zwierzętami na żywo. Mnie się to nie zdarzyło. Za to z samej przędzy korzystam nieustannie. Dla mnie to strzał w dziesiątkę.
News
W tej kategorii są ostatnio bardzo fajne nowości i obniżki. Mówię o tych motkach mieszanych z akrylem. Kończę jesienną sukienkę. Oby tylko pogoda dopisała i żeby włóczka wciąż nam tutaj królowała ;)
Marzena
Dziecku ostatnio opowiadałam, czym jest wełna merino i że jej włókna pochodzą z runa owczego. A potem pokazałam na robótki i mówię, i tak do nas zawędrowała wełny merino i mamy z nich fajne skarpetki na zimę.
Children
Też lubię z dziećmi rozmawiać o motkach. Włóczka jest u nas na porządku dziennym. To znaczy, że często z niej coś dziergam. Ale zależy mi na tym, aby dzieci były tego świadkami. Chodzi mi o to, żeby wiedziały, że można fajnie spędzać czas. Mi bardziej zależy na czynach niż na słowach. Dzierganie to świetny, edukacyjny moment na to, żeby ze sobą przebywać.
pokolenie
Nigdy o tym tak nie myślałam. Ta przędza też jest u mnie w cenie. Ale ja z kolei lubię spokój i relaks. Jakby mi wnuki jeszcze biegały, kiedy dziergam, to nic bym nie zrobiła. No chyba, że chciałyby się czegoś nauczyć. Wtedy chętnie mogę ich uczyć włóczkarstwa na przykładzie tych i innych włókien.
Marianna
Jakie macie zdanie na temat swingów? Naturalne włókna z akrylem jak wam pasują? Mi świetnie leżą na drutach. Wręcz rewelacja bym powiedziała. Tym bardziej, że te nitki mają identyczne proporcje, co akryl.
Bardot
Wełna merino w bobbinach ostatnio mnie interesuje. Przede wszystkim dlatego, że jest to przędza mieszana. Lubię naturę, ale nie straszne mi też syntetyczne włókna. Jedno i drugie po coś zostało wymyślone. A jak jeszcze, tak, jak w przypadku wełny merino, przynosi ciekawe rozwiązania, to naprawdę jest w czym wybierać.
Pomysłowa
Widzę tutaj ostatnio dużo fajnych propozycji u was. Aż żal, że nie można wszystkiego naraz spróbować. Zresztą – trzeba mieć też pomysł, jak je wykorzystać. Mnie np. ta od Gazzala w kolorze słoneczno żółtym wciąż intryguje. Ale nie wiem co z niej zrobić. Może czapkę wiosenną? Tym bardziej, że ma aż 37% włókien merynosa i to superwash. Fantastyczna sprawa.
Dyskusja
Miałam ostatnio dyskusję na grupie. Chodziło o to, czy motki z włóknami merynosów są rzeczywiście lepsze od owczej przędzy. Zdania były podzielone. Ktoś nawet powiedział, że trudno czasami znaleźć różnice. Dla mnie jednak merynosy są niepowtarzalne. Szczególnie bez dodatków Jak ktoś nie rozróżnia, to nie wiem, co powiedzieć ;)
Miła
Mchowa zieleń. Kojarzy ktoś? Jest mieszana, ma włókna moheru, merynosa i poliamidu. Z daleka wygląda, że jest mięciusia i miła w dotyku. W sumie każda włóczka w tej rodzinie bez względu na dodatki jest taka, ale mnie tutaj jeszcze ten kolor wyjątkowo przekonuje. Będę wdzięczna za wszelkie komentarze, jeżeli ktoś wcześniej korzystał z niej.
Disco
Nitki disco i wełna merino, to jest dopiero jazda. Skończyłam właśnie dziergać sweterek i gdyby tylko była opcja dodawania zdjęć, to wrzuciłabym tutaj, bo ciekaw jestem Waszych opinii. Świetna wełna merino, idealny kolor, niby jednorodny, ale jest tam dodatkowa nitka, która robi różnicę. Spróbujcie, naprawdę warto.
Reni
O, no proszę, też mi wpadły nitki disco w oko. No, muszę powiedzieć, że mnie od dawna ta włóczka zaskakuje. Właśnie nie tylko już składem, kolorystyką, ale też odjechanymi nazwami. W sam raz dla ludzi nieco zakręconych. Tak bym zresztą tę przędzę reklamował osobom, którzy w młodości słuchali piosenek Reni Jusis ;)
Reni
Bardzo mi się podoba to połączenie – jakość włókien od merynosów i talentu Reni Jusis. Wprawdzie nie słuchałam w młodości tej piosenkarki, ale za to teraz jej francuskie wykonania wpadły mi w ucho. Poza tym wszystko, co jest związane z rękodziełem kojarzy mi się z muzyką, bo dużo jej słucham, dziergając.
Cremisi
Terrazo Cremisi zamówiłam jakiś czas temu, bo potrzebny był mi ten kolor. Dopiero później przeczytałam o jej właściwościach i zrobiło to na mnie spore wrażenie. W sumie zawsze mnie ciekawią proporcje każdej włóczki, ale tutaj byłam ciekawa tego opisu, że wełna jest z chowu bez mulesingu. Teraz, kiedy wyszukuję tego typu motków, zwracam na to uwagę.
gradient
Jak widzę u Was na sklepie, że jest wełna merino i długie przejścia kolorystyczne, to już mam dobry humor. Szczególnie, kiedy macie jeszcze takie pomysły, aby motki były limitowane, albo każda jedna sztuka oryginalna, czymś się różniąca. Lubię te słoneczne kolory, cytrynowe, limonki, róże. To coś w sam raz dla mnie.
turecka firma
Ja w sprawie nowości. Nie słyszałem o firmie Kamgarn, ale jej motki robią wrażenie. Szczególnie, że jest tutaj wełna, która mnie interesuje od merynosów. Owszem, jest jej raptem 20 procent, ale dla mnie to wystarczające, tym bardziej, że cenię też akryl, a ich obecność w jednej przędzy w zupełności mnie satysfakcjonuje.
Róż
Lubię przędze z rodziny Baby Merino. 100 procent tej wełny i ciekawy dobór kolorów – to coś, z czym kojarzę te motki. W tym miesiącu stawiam na pustynną różę. Na zewnątrz jest chłodno i niezbyt przyjemnie, a róż świetnie przełamie tę porę roku. Z merino lubię robić szaliki i kominy. Na każdą zimę inny kolor.
szalona
Czy macie może odpowiedź na pytanie, czy merino powinno się łączyć z syntetykiem? Od razu powiem, że nie mam z tym problemu. Miałam jednak ostatnio rozmowę na temat składu szala mojej dobrej znajomej. Ładny, szeroki żółty szal z samej merino. Usłyszałam, że nie gryzie, kupiony second handzie i że właśnie nie ma nic lepszego, a każda mieszanka, pozbawia naturalne nitki ich najlepszych cech.
Polecam
Wełna merino ma w tym miesiącu kilka fajnych przecen. Szczególnie polecam włóczki Liloppi swing rainbow. Wszystkie w tej kategorii mają po 1500 metrów, kolory są tak dobrane, że grzechem byłoby nie skorzystać. Nawet jeżeli okazuje się, że z produkcji został wycofany kolor amazonit, to w efekcie mamy zastępstwo i muszę powiedzieć, że petrol daje radę. Dla mnie dodatkowa wartość, że jest to bobbin z wełną merynosów i akrylem.
Skuszona
Och, kochana, przeceny tutaj nadal kuszą, oj kuszą. I to jeszcze jakie bobbiny są do wyboru, to głowa mała. Będę chyba miała dzisiaj małą zagwostkę, bo myślałam, żeby coś wybrać jeszcze przed świętami i wydziergać jakieś szałowe wdzianko. Jak będę tak długo myślała, to nie wiem, czy dam radę. Zatem przestaję pisać i zabieram się do wyborów ;)
crem
Dużo tu nowości. Skusiłam się na krem, śmietankę, biało-niebieską nitkę i inne ciekawe kolory. Te swing speciale wyglądają bosko i tak też się prezentują na drutach. A same gotowe robótki? Sam miód. W dodatku jest tutaj sporo włókna od merynosa, bo aż 50%. Próbowałam innych przędz z tej rodziny i za każdym razem byłam bardzo zadowolona.
Papatya
Zamówiłam ostatnio dwa motki Papatya Angora with Merino Wool. Na chustę. Jakbyście pytały, to tak, tyle wystarczy i mamy z niej średniej wielkości robótkę. Dla mnie w sam raz, dla kobiet nieco wyższych ode mnie proponowałabym trzy przędze. Dodam tylko, że z tej grupy znajdziecie różne rozwiązania kolorystyczne. Mnie interesują te, które przypominają ombre, ale są też jednokolorowe z ciekawymi odcieniami. W opisie jest informacja, że nadają się na jesienne robótki, ale przewaga akrylu przekonuje mnie, że będą też w sam raz na wiosnę.
zielono
Zamówiłam dzisiaj aż cztery rodzaje włóczek. Wszystkie po małej obniżce – jak zawsze przyjemnie niespodzianki dla fanów motków. Dziękuję za to. Każda należy do swing speciali. Prawdę mówiąc nie dziergałam jeszcze nic z tej firmy, ale tyle tutaj pochlebnych komentarzy, że postanowiłam spróbować. Najbardziej jestem ciekawa dwóch – zieleni s379 i morskiej toni s 382. Pozostałe też są ok. i mam już konkretne plany, ale te dwie pierwsze jakoś szczególnie mnie intrygują.
składniki
No ja z kolei tylko zamawiam wełnę merino. Może być mieszana, może być jednorodna. Dziergam od lat i stawiam na te włókna w różnych proporcjach. Jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Owszem, zdarza mi się czasami, ale to na zamówienie, że sięgam po inne, bo klienci stawiają często na rozwiązania kolorystyczne, mniej na skład. Ja mam odwrotnie.
łączenia
Z jakimi włóknami waszym zdaniem najlepiej łączą się nitki merynosa? Czy ma to jakieś znaczenie. Wiem, że na przykład sztuczne uzupełniają, często wzmacniają te naturalne. Ale czy to znaczy, że lepiej na przykład wybrać merynos i akryl niż bawełnę? Pytam, bo dopiero zaczynam przygodę z dzierganiem, mam za sobą już kilka robótek, ale od dawna ta sprawa nie daje mi spokoju. A w sumie nie znalazłam nigdzie, by ktoś to gdzieś omawiał. Być może nie ma o tym ani słowa, bo łączenie włókien jest neutralne, ale gdyby tak było, to proszę tylko, by ktoś to potwierdził.
black
Potwierdzam ;) a swoją drogą, może Was zaskoczę wyznaniem, ale chyba pierwszy raz trafiłam na czarną przędzę, albo nigdy do tej pory nie zwracałam na ten kolor uwagi. A teraz widzę Lopi Spuni, 100% merynosa i urzekająca czerń. W młodości ubierałam się często na czarno, więc pewnie dzisiaj od tego stronię, a jednak coś mnie tutaj ujęło przy tej włóczce i zastanawiam się, co mogłabym z niej wydziergać. Może czapkę?
ultra
Są niezłe przeceny na motki z wełną merino. Nie wiem, czy zauważyłyście. Do 5, a nawet 10 złotych. I to jeszcze na te ultra kolorowe, gradientowe, że aż miło przebierać w tych ofertach. Przy okazji pierwszy raz trafiłam na przędzę Rosa Pomar. Muszę przeklinać Internet, żeby dowiedzieć się czegoś więcej. I czy to mnie coś ominęło, czy na Liloppi ten producent był już wcześniej, tylko nie miałam jeszcze okazji poznać z bliska?
Spuni
Czy ktoś może korzystał, dziergał z motków Lopi Spuni. Mają ciekawe odcienie niebieskiego i są w pełni zrobione z włókien merynosa. Zależy mi na przędzy ciepłej, na zimę i szukam tego typu barw. Będę robiła rękawiczki, czapki i szaliki na zimę dla dzieci. Zbliża się gwiazdka i co jakiś czas mam takie zlecenie rodzinne, że wszyscy chętnie by założyli nowe rzeczy zrobione z motków. Chodzi mi o to, jak nitki zachowują się na drutach.
swingi
Bardzo dobre wrażenie zrobił na mnie swing special s421. W ogóle merynos plus akryl to bardzo dobre połączenie. Szczególnie, że mamy tutaj włókna w tych samych proporcjach. Wiem, że jedni lubią naturalne nitki, inni syntetyki, ale ten motek łączy jednych i drugich i można się spotkać po drodze. Lubię zresztą te symboliczne znaczenia, które być może tylko dla mnie mają znaczenie. Ale wychodzi mi na to, że świat włóczek jest najbardziej inkluzywny i nikt mi nie powie, że jest inaczej, lol.
  • Sklep z włóczką

    Mam na imię Karolina i jestem właścicielką sklepiku liloppi.pl. Sklep jest dzieckiem mojej pasji miłości do kolorowych włóczek. Nie wyobrażam sobie dnia bez drutów bądź szydełka i wełny. Uwielbiam kupować, wybierać i dotykać włóczki. Otaczam się nimi na co dzień. Mam ich całe mnóstwo, kolekcjonuję, oglądam… Pewnego dnia postanowiłam, że mogę kupować i wybierać nie tylko dla siebie. I tak powstał sklepik Liloppi.

  • Kontakt

    Adres: ul. Przyczyna Dolna 1
    67-400 Wschowa | Polska

    Email: pomoc@liloppi.pl
    Poniedziałek - piątek : 12.00 - 16.00

  • Liloppi DROPS Store

    drops store

Koszyk

Do sklepu

Koszyk jest pusty.

 

Sprawdź popularne tagi w naszym sklepie

Moje konto

Moje konto

Nie masz konta?
Stwórz konto