Włóczka na sweter cz. 1

Lato w pełni, ale nawet podczas pięknej pogody nie możemy zapomnieć o swetrach, które służą nam w zasadzie cały rok. Choć w sklepach możemy wybierać i przebierać w gotowych wyrobach, to jednak każda rękodzielniczka wie, że sweter zrobiony własnoręcznie, to nie tylko ciepłe okrycie, ale i dzieło sztuki, zrobione z sercem i pasją. Z pewnością każdy doceni taki wyrób, a co najważniejsze jest on oryginalny i jedyny w swoim rodzaju. Nie musimy martwić się, że za chwilę spotkamy na ulicy kogoś w takiej samej dzianinie. Często chcąc przystąpić do pracy nad swoim wymarzonym sweterkiem, czy kardiganem zastanawiamy się jakiej włóczki użyć, aby nie było później przykrej niespodzianki w postaci rozciągnięcia, zmechacenia, czy wyblaknięcia kolorów. Z tego powodu opiszemy włóczki, które osobiście polecamy i same używamy ich do swoich prac. W każdym wpisie będziemy przedstawiać po cztery propozycje :) Nako Alpaca- wspaniała mieszanka akrylu 90% i alpaki 10%. Jest dość gruba, ale bardzo miękka i niegryząca. Nadaje się przede wszystkim na wszystkie jesienno-zimowe wyroby.

Nako Superlambs Special Tweed- mieszanka akrylu Premium 51% oraz wełny 49%. Włóczka układa się w bardzo modny i ciekawy tweedowy wzór.

YarnArt Everest Fine- mieszanka akrylu 70% i wełny 30%. Występuje w bardzo dużych i ekonomicznych 200 g motkach. Piękne cieniowane i melanżowe kolory dają efekt głębi. Można wykonać sweterek z pojedynczej nitki, podwójnej lub w połączeniu z Lisą Premium, którą już zapewne doskonale znacie. Oto kilka propozycji zestawień kolorystycznych:

YarnArt Rhapsody- mieszanka wełny 25% i akrylu 75%. Strukturą podobna do włóczki Everest Fine. Trochę grubsza, ale równie miękka. Występuje również w dużych 200 g motkach i cudownych kolorach. Tą propozycję można również wykorzystać solo, jak również połączyć w dwie nitki lub z jednobarwnym akrylem.

... a więc rozpinany, czy przez głowę? Decyzja należy do Was :)